W relacjach mamy skłonność do fantazjowania: wierzymy, że w końcu pojawi się książę na białym koniu, który pomoże nam się uporać z trudną przeszłością czy mamy nadzieję, że wreszcie spotkamy kogoś, kto pomoże nam odbudować samoocenę.
Nie ma jednak związków idealnych, w których wszystko dzieje się jak w bajce. Nawet jeśli ktoś pokocha Cię bezwarunkowo, na pewno zdarzy mu się powiedzieć czy zrobić coś, co Cię zasmuci lub zezłości. Może spóźni się na umówione spotkanie albo nie doceni prezentu, który dla niego przygotowałaś?
To w porządku, czasami tak się zdarza i nie oznacza to końca relacji.
Co więc możesz zrobić, by poczuć się lepiej? Daj sobie czas na opłakanie straty.
Tą stratą może być niespełnione marzenie o idealnej miłości, na którą liczyłaś. Może w którymś momencie odkryjesz, że trudno jest Wam prowadzić ,,głębokie’’ rozmowy, bo druga strona nie ma odpowiednich zasobów albo umiejętności?
Domyślam się, że może być to trudne i bolesne. Czasami jednak zobaczenie kogoś takim, jaki jest, a nie takim, jakim chcielibyśmy go widzieć, pomaga poczuć się w relacji bezpieczniej i szczęśliwiej.
Bo być może ktoś nigdy nie będzie umiał poetycko mówić o miłości, ale w trudnych momentach zawsze będzie obok i podaruje Ci ramię, na którym możesz się oprzeć?
Inspiracją do stworzenia tego tekstu była książka ,,Sztuka budowania dobrych relacji. Jak wyrażać swoje potrzeby, rozwiązywać konflikty i dbać o równowagę” (Wydawnictwo GWP).
To prawdziwa kopalnia wiedzy dotycząca różnych związków. Dzięki niej przyjrzysz się swoim oczekiwaniom i przekonaniom dotyczącym miłości. To zaś sprawi, że zaczniesz patrzeć na relacje w zdrowszy i bardziej świadomy sposób.
Rozpocznij swoją podróż do satysfakcjonujących związków. Warto.
Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z Wydawnictwem GWP.
Dodaj komentarz