Emocje…
Coś tak powszechnego, a jednak ulotnego. Doświadczamy ich każdego dnia, ale często nie potrafimy nawiązać z nimi kontaktu. Nie chcemy ich czuć albo chcemy czuć tylko to, co przyjemne. Gubimy się w nich, zaprzeczamy, choć są dla nas tak ważnym drogowskazem.
My, dorośli. A co z dziećmi?
Mimo że często wyrażają one emocje w sposób bardziej bezpośredni i spontaniczny niż dorośli, potrzebują w tym życzliwego towarzysza, który pomoże im w rozumieniu i nazywaniu uczuć.
Tak, jak wspominałam w mojej książce (Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje, Wydawnictwo Muza, 2022) dzieci, niezależnie od wieku, najwięcej uczą się o sobie i swoich uczuciach, bawiąc się. Dzięki interakcji z rodzicami, opiekunami czy rówieśnikami, np. w czasie zajęć rozwijających umiejętności społeczne, mogą przepracować trudne sytuacje i oswoić emocje, które się wtedy pojawiły.
Zabawa przy wsparciu gier, puzzli, atlasu czy kart emocji, pomaga przeżyć różne wydarzenia w bezpiecznych warunkach, wyciszyć się i wrócić do emocjonalnej równowagi. Takie aktywności z użyciem dedykowanych materiałów dają również powód do rozmowy o emocjach, co dla rodzica i specjalisty jest nieocenionym wsparciem.
To ważne, by dać dziecku przestrzeń również na zabawę swobodną i improwizację. Podążanie za maluchem daje mu przestrzeń na oswojenie tego, co poruszyło je w ciągu dnia. Co ważne, zabranianie dzieciom tego typu aktywności, może działać na ich szkodę. Emocje, które są ukrywane i wypierane, mogą stać się nieprzyjemne i zalewające.
Co jednak zrobić, gdy sami mamy trudność w odnalezieniu się w gąszczu emocji?
Tu z pomocą przychodzi Marta Bartosik-Piotrowska, która jest pomysłodawczynią Emocjolandii. To niezwykła kraina pełna emocji! Marta stworzyła wspaniałe miejsce, w którym znajdziesz wiele pomocy edukacyjnych wspierających emocjonalny rozwój dziecka.
Książka „Kraina emocji”, w której skrzat Emocjuszek prowadzi dziecko przez krainę uczuć, Atlas emocji, bajki edukacyjne, karty z emocjami, memory czy kolorowanki to tylko niektóre z proponowanych przez nią możliwości. Wszystkie produkty są przepięknie wykonane. Dzięki nim rozmowy o emocjach stają się naturalnym elementem spędzania czasu z dzieckiem.
Każdy z nas czuje emocje kilka(naście) razy dziennie, dlatego rozmowy o nich są niezwykle ważne. W ten sposób maluch (ale też dorosły) uczy się nie tylko nazywać, ale i rozumieć swoje uczucia.
Pomoce edukacyjne stworzone przez Martę pozwalają w delikatny i akceptujący sposób otulić nawet najtrudniejsze uczucia. Ich największym atutem jest to, że mogą być wykorzystane nie tylko przez rodziców, ale także przez specjalistów, którzy na co dzień współpracują z dziećmi.
W ofercie znajdują się produkty zarówno fizyczne, takie jak karty do rozmów, puzzle, gry, zeszyty ćwiczeń czy poradniki, które zostały zaprojektowane tak, by wspierać dorosłych w rozmowie o emocjach z maluchami. Super alternatywą są produkty online do własnego wydruku dla osób rozpoczynających swoją przygodę z takimi materiałami.
Zajrzyj więc do Emocjolandii, by dowiedzieć się więcej!
Produkty, które widzisz w artykule pochodzą ze Świątecznego Skarbca Emocji. Jest tam aż 6 różnych pomocy edukacyjnych, które kupisz również poza zestawem.
Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z Emocjolandią.
Dodaj komentarz