,

Kilka twarzy odrzucenia. Czym jest i jak sobie z nim radzić?

Bycie odrzuconym to trudne doświadczenie, które często, na bardzo długo, zostawia w nas ślad (czasami na całe życie).

Jakie są nasze najczęstsze reakcje na odrzucenie?

– izolacja – świadoma lub nieświadoma, widząc lub słysząc, że nie spełniamy czyichś oczekiwań i bojąc się kolejnego zranienia, najczęściej rezygnujemy z kontaktów z innymi ludźmi, np. obawiamy się wchodzenia w relacje romantyczne albo przyjacielskie;

– odcięcie od emocji i reakcji płynących z ciała – przestajemy czuć, racjonalizujemy to, co się dzieje, by móc panować nad emocjami i dystansować się od nich, próbujemy znaleźć powód, dla którego ktoś nas odrzucił, ale nie pozwalamy sobie na doświadczenie tej sytuacji;

– unikanie wyzwań – nasza samoocena gwałtownie spada i bojąc się negatywnej oceny albo rozczarowania kogoś, wolimy się odsunąć i nie podejmować działań, możemy mieć poczucie ,,życia z boku i za kulisami’’;

– wykształcenie się przekonania, że ,,nie zasługuję na miłość’’, ,,nie jestem godny czyjegoś zainteresowania’’, ,,czeka mnie samotność’’, ,,taki już mój los’’, ,,relacje są groźne i niebezpieczne’’, ,,nikomu nie wolno zaufać’’;

– sinusoida w relacjach: przechodzenie od chwil bliskości do głębokiej samotności, przyklejanie się do innych i odrzucanie ich, gdy czujemy się zagrożeni odejściem, pełne zaangażowanie i ignorowanie drugiej osoby, ,,bądź ze mną, ale wcale Cię nie potrzebuję’’.

Jak sobie radzić z odrzuceniem?

– pogódź się z rzeczywistością – niezależnie od tego, czy zgadzasz się z tym, czy nie, to, co się stało, już się nie odstanie. Domyślam się, że może być to trudne do zaakceptowania, ale warto, żebyś przyjęła rzeczywistość do wiadomości i ruszyła dalej.

– zaakceptuj emocje, które się pojawiają – nie da się jednak ruszyć z miejsca, jeśli zaprzecza się temu, co się czuje. Wiem, że przeżywanie smutku, rozczarowania i odrzucenia może być bardzo frustrujące, ale tylko dzięki zauważeniu i przeżyciu tych emocji do końca, będziesz mogła spojrzeć na to, co przed Tobą, zamiast stale zwracać uwagę na przeszłość.

– postaraj się nie ,,gdybać’’ – myślenie skupiające się na ,,gdybym tylko’’ wiąże Cię z przeszłością, nie pozwala pójść do przodu i napełnia Cię wieloma wątpliwościami na Twój temat: ,,czy jestem wystarczająca?’’, ,,czy ktoś zaakceptuje mnie taką, jaką jestem?’’ Gdybanie sprawia, że wciąż analizujesz i szukasz rozwiązań pasujących do przeszłości zamiast skupić się na tym co jest tu i teraz.

– otocz się wspierającą społecznością – domyślam się, że jest Ci trudno poradzić sobie z tym doświadczeniem, ale są wokół Ciebie także inni ludzie, z którymi możesz nawiązać trwałe i głębokie relacje. Korzystaj z obecności przyjaciół czy grup wsparcia i bądź podporą także dla nich.

Źródło grafiki: www.canva.com