Kilka ostatnich konsultacji, które prowadziłam, skupiało się na braku zaangażowania w relację romantyczną, dlatego pomyślałam, że napiszę o tym kilka słów, ponieważ temat wydaje mi się ważny i niezmiennie aktualny.
Każdy z nas wchodzi w różne interakcje z ludźmi i czasami od początku wiemy, że z kimś nam po drodze, świetnie się dogadujemy i kolejne spotkania przychodzą naturalnie.
Co jednak, gdy nie do końca czujemy na czym stoimy, a sygnały, które wysyła druga strona, nie dają nam jasności, a sprawiają, że mamy coraz większy mętlik w głowie? Na co zwrócić uwagę?
– Jeśli drugiej osobie zależy, będziesz wiedziała, że jej zależy. Będzie chciała spędzać z Tobą czas, dzielić się codziennością, rozmawiać itd.
– Jeśli jej nie zależy, będzie wysyłała Ci całą masę sprzecznych, niespójnych sygnałów – będzie zaczepiała Cię w wiadomościach, ale nie chciała się spotkać, będzie pisał, ze bardzo za Tobą tęskni, ale prędzej w jego kalendarzu znajdzie się czas na wyjazd na Marsa niż na wieczór z Tobą.
– Przenieś uwagę na siebie. Jeśli od dłuższego czasu nie wiesz na czym stoisz, nie pytaj: ,,Czy Ci na mnie zależy?’’, zapytaj siebie: ,,Czy mi to odpowiada? Czy takiej relacji potrzebuję?’’
– Jasno komunikuj swoje potrzeby. Zaangażowana osoba uszanuje je i uwzględni, niezaangażowana ucieknie gdzie pieprz rośnie i wycofa się.
– Nie bój się zburzyć iluzji, że druga strona potrzebuje czasu, oswojenia, że Ty go uratujesz, wyleczysz swoją miłością z nieśmiałości i braku decyzyjności (nie wchodź w rolę czyjegoś terapeuty albo ratownika). Jeśli jesteś dla kogoś ważny, on sam posprząta swoją piaskownicę, nie musisz leczyć czyichś traum z dzieciństwa.
– Nie próbuj na siłę sprostać czyimś oczekiwaniom. Nie bądź takim, jakim wydaje Ci się, że się komuś spodobasz. Bądź autentyczny i zajmuj się przede wszystkim sobą: swoją pasją, zainteresowaniami itd.
– Nie pisz wymówek, nie tłumacz. Zapytaj siebie: ,,Jak ja się z tym czuję? Czy to mi odpowiada? Czy tego chcę? Czy taki sposób traktowania jest dla mnie w porządku?’’ Nie wiń kogoś, że jest taki, jaki jest. Zastanów się, dlaczego to akceptujesz, dlaczego jesteś w takiej relacji. Czy czasami zgadzasz się na rzeczy, które Ci nie odpowiadają?
Źródło grafiki: www.canva.com
Dodaj komentarz